Dlaczego nie warto wydawać fortuny na pierwszej randce?

Pierwsza randka to doskonała okazja, żeby zrobić piorunujące pierwsze wrażenie. Trzeba jednak pamiętać o tym, że często to, co nam wydaje się działać na naszą korzyść, ostatecznie może całkowicie obrócić się przeciwko nam. Podobnie jest z organizowaniem drogich kolacji na pokaz. Wbrew pozorom nasze druga połówka może wyciągnąć zupełnie inne wnioski, niż byśmy chcieli.

Nasze finanse a pierwsza randka

Jakoś się utarło, że na pierwszej randce powinien zapłacić męski partner, nieważne, kto randkę zaplanował czy zorganizował. Często mężczyźni biorą to sobie do serca i płacą bez wahania, często mocno nadszarpując swój portfel. Nie warto jednak nadszarpywać swojego portfela tylko po to, aby zrobić na naszej drugiej połówce wrażenie majętnej osoby.

Jest kilka powodów, które uzasadniają takie stanowisko, ale jeden jest najważniejszy i bardzo prozaiczny: jeśli widzimy w tej relacji przyszłość, nie powinniśmy oszukiwać, tym bardziej w sprawach naszych finansów. Nie tylko nie budujemy w ten sposób zaufania, ale także dajemy drugiej osobie do zrozumienia, że liczymy, że przyciągną nas do niej nasze pieniądze.

Nasza podświadomość będzie chciała więcej

Bardzo ważne jest uświadomienie sobie, jak działa na nas pierwsze wrażenie. Jeśli przy pierwszej okazji ktoś wydaje na nas fortunę i do tego zachowuje się tak, jakby nie był to dla niego żaden problem, logiczne jest, że po bliższym poznaniu będziemy oczekiwać więcej. W końcu to już nie pierwsza zapoznawcza randka, tylko stała relacja z perspektywami na przyszłość.

Chociaż możemy sami przed sobą tego nie przyznawać, zawsze będziemy oczekiwać, że każdy następny prezent będzie droższy albo większy, przez co bardzo szybko możemy się rozczarować, zwłaszcza jeśli nasza druga połówka wydała już pół swojej wypłaty na kolację z okazji pierwszej randki.

Nie trzeba fortuny, żeby dobrze wypaść

Pieniądze nie są jedyną wartością, jaką możesz zaproponować swojej drugiej połówce. Poza nimi dysponujesz też swoim czasem i kreatywnością, osobowością i chęciami do stworzenia poważnej relacji. Czasami te rzeczy okazują się dużo bardziej pożądane niż wydanie fortuny na pierwsze spotkanie. Możesz nawet zdecydować się na zwykły spacer i może przynieść to lepsze efekty niż droga restauracja.

Kluczem do oderwania się od stereotypu, jakoby to pieniądze robiły za nas najlepsze pierwsze wrażenie, jest uświadomienie sobie, jak bardzo wartościowy jesteś Ty sam i co jesteś w stanie zaproponować drugiej osobie od siebie.