Jak odzyskać męża?
Jak odzyskać męża po zdradzie lub rozwodzie? W obu tych przypadkach łączy Was przecież wiele wspólnych chwil. W przypadku jednak zdrady polecamy Ci przeczytać wcześniejszy artykuł o tym, jak odzyskać faceta po zdradzie. Rozwód jest bowiem wynikiem wcześniejszego psucia się związku.
Po pierwsze musisz zacząć od samej siebie i przejść odpowiednie metamorfozy, by wywołać pozytywne wrażenie. Najpierw popraw wygląd. Zadbaj o siebie! Zmień ciuchy i pokaż mu pewną siebie atrakcyjną kobietę! Kolejne zmiany będą dotyczyć Twojego zachowania. Z pewnością trzeba stwierdzić, iż twój były partner ma wyrobione zdanie o Tobie. Być może, po Tobie spodziewa się tego samego: wyglądu, zachowania czy wręcz błagalnego tonu pt: ”wróć do mnie”. Nic z tych rzeczy.
Kreujesz obraz samej siebie do którego ON pragnie wrócić. To właśnie Ty pod egidą zmian tworzysz zupełnie inny obraz jednostki, który jest atrakcyjny dla innych. Jednostki, która zmieniła się i o którą warto walczyć! A jednocześnie tworzy to pewnego rodzaju kamuflaż… To przecież Ty tylko w innym, lepszym opakowaniu.
Jednak pamiętaj nie tylko samym wyglądem i osobowością możesz zachęcić go do powrotu. Trzeba także pomyśleć o przeszłości. Wyeliminować błędy zarówno w Twoim zachowaniu, jak i całym związku. Zadajcie sobie pytania: o co kłóciliście się najmocniej, czego nie rozumieliście w waszym zachowaniu? Co wam najbardziej przeszkadzało? Najistotniejszą rzeczą jest bowiem unikać ciągłych kłótni. Obdarzyć się zaufaniem i zrozumieniem.
Tyle wysiłku by odzyskać swojego męża… Ale czy warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki?
Twoja ocena artykułu: Dokonaj oceny przyciskiem |
Lista opublikowanych komentarzy | Oceń | |
---|---|---|
Napełnij swoje życie działaniem Nie czekaj, aż się wydarzy Spraw, aby się wydarzyło. Stwórz swoją własną przyszłość. Stwórz swoją własną nadzieję. Stwórz swoją własną miłość. I bez względu na twoje przekonania, Możemy napotkać wiele porażek, ale nie możemy zostać pokonani Albo znajdę sposób, albo go stworzę, to były słowa, które pozwalały mi iść dalej... Ocena: -1 |
|