Jaka jest recepta na drugą połówkę?

W dzisiejszej notce pokrótce o tym, jak znaleźć ta drugą, wymarzoną osobę. Wiele osób bowiem pisze i narzeka, że nie ma tego drugiego człowieka do przeżywania radosnych i smutnych chwil.

W dzisiejszych skomplikowanym świecie wiele osób stwierdza: „jakbym znalazł taką fajną osobę z pasjami, uśmiechniętą, to bym się z nią związał na dłużej”. Albo: „poszukuję osoby, która będzie mi dawała radość życia”. Albo: „musi ona dbać o siebie i mieć to coś”.

Tak naprawdę w poszukiwaniu tej idealnego połówki, stawiamy same wymagania. Wymagania te są pewnego rodzaju żądaniami: druga osoba powinna być taka, siaka i owaka. Jednakże, obok tego idealnego obrazu zapominamy o sobie samych.

Powinniśmy się zastanowić: co ja tak naprawdę mogę dać z siebie? Czy jest to uśmiech? Czy pogodne usposobienie? Czy mam pasje? I ile czasu poświęcam na nie… No i w końcu… Czy zamykam się na ludzi? Przykładowo, cały dzień siedzę w domu i nie wychodzę? Grunt to przede wszystkim poznawać nowych ludzi. Kto wie czy znajoma nie ma akurat samotnej koleżanki.

Takim postępowaniem gwarantujemy sobie wzrost jakości naszego życia. Rozwijamy nie tylko pasje, zainteresowania, a przede wszystkim swój charakter. Prędzej czy później pojawi się ktoś interesujący – stanowiący idealne dopełnienie wszystkiego. Powodzenia :)