Jaka jest różnica pomiędzy zauroczeniem a zakochaniem?

Czyli to, co najczęściej mylone jest z zakochaniem, a nawet miłością. Czym tak naprawdę jest to zauroczenie? Jak sama nazwa mówi, jest to zachwyt nad czyimś urokiem osobistym. Być może w wielu przypadkach zachwyt ten ma podobne do zakochania objawy, zawsze jednak niepielęgnowany szybko się kończy.

Od zakochania zauroczenie różni się także tym, że zauroczyć można się w każdej, nawet przypadkowej osobie (a’la miłość od pierwszego wejrzenia), a zakochanie z reguły jest wynikiem długotrwałych interakcji zachodzących pomiędzy dwoma osobami i jest niejako pewniejszym i poważniejszym stanem – zdecydowanie jest tutaj uzasadnione zarówno relacjami pomiędzy tymi osobami jak i wzajemnym w nich doświadczeniem.

Jaki zatem mieć stosunek do zauroczenia? Oczywiście jak najbardziej pozytywny! Przecież jest to pierwszy i podstawowy krok do zakochania, a nawet jeśli nie, to jest bardzo pozytywnym stanem psychicznym i jeśli jego gwałtowny zanik nie powoduje jakichś negatywnych emocji, to można zauroczenie uznać za ciekawe przeżycie. :)